Zabita 19-latka przyczyniła się do wypadku? "Policjant nie musi być współwinny" (wideo)

Kolejna próba wybielenia policjanta... szkoda ze już policja nie jest tak zdeterminowana jak wtedy kiedy dokładali wszelkich starań do wytropienia i schwytania sprawcy... kiedy okazało się że jest to policjant to się zaczeły próby zwalenia winy a to zespół ratwników a teraz na OFIARĘ. Sprawca ZABIŁ, ZBIEGŁ nieudzielając pomocy!!! Zabił, a prawdopodobnie miał coś więcej za pazurami sprawca stórż prawa, może miał %%%... WSTYD DLA PROKURATURY I POLICJI

k...wa ich mać. jeb...na mafia. niedobrze się robi jak się to czyta.

Za samą ucieczkę i zacieranie sprawy powinien dostać to na co zasłużył i to nie przez nasz "wymiar sprawiedliwości". Tak to dzisiaj jest, że drugiego człowieka ma się głęboko gdzieś a zostawienie rannego człowieka bez pomocy to gorzej niż bestialstwo...

OBYWATELU ! WYBORCO ! Gdybyś to Ty siedział za kółkiem wówczas,nikt by nawet nie robił eksperymentu procesowego a od razu byś poszedł siedzieć.Tu jak widać są wyraźne tendencje do powolnego ale konsekwentnego zrzucenia winy za zdarzenie na dziweczynę,cichcem przemycić "wnioski" pożal się "eksperta" i na koniec wyrok w zawiasach.

Chcę poznać dane tego biegłego !!!! .Ciekawe czy jakby ten pies zabił jego córkę też by napisał taką opinię. 

A ucieczka z miejsca zdarzenia! Nieudzielnie pomocy poszkodowanej! Kierowca nie wezław karetki! A zacieranie śladów! Brak śladów hamowania! Prędkość powyżej dopuszczalnej! Niemożliwość stwierdzenia czy sokarżony w chwili wypadku był pod wpływem alkoholu!   To wszystko oczywiście działa na kożyś poszkodowanego. Pewnie jeszcze będzie się starał o odszkodowanie za bezpodstawne aresztowanie. 

Co to za tłumaczenie, że zwalnianie przed przejściem dla pieszych powoduje zakłócenia w płynności ruchu? Zwalniać należy w każdym przypadku, gdzie może dochodzić do krzyżowania się dróg uczestników ruchu. Po to są ograniczenia prędkości by się do nich stosować. A pieszy jako najsłabszy uczestnik ruchu powinien być najbardziej chroniony.

Kabaret. Zamknąć psa...

Teraz jak mnie zapytają podczas kontroli dlaczego tak szybko to im powiem że zwalnianie powoduje zakłócenia w płynności ruchu bo tak mowił wasz ekspert i nie przyjmuję mandatu.  

TO JEST WŁAŚNIE SPRAWIEDLIWOŚĆ!!! KOWALSKI BY DO KOŃCA ŻYCIA SIEDZIAŁ. Jak tak można robić. Wie ktoś gdzie to można zgłosić do sprawdzenia? 

Dam sobie głowę uciąć, że córka nie wtargnęłaby na jezdnię przed nadjeżdżający samochod.

Ale nie wie tego.. równie dobrze mogła wtargnąć, mogła nie zauważyć, założyć, że ją widzi.  

Zbliżając się do przejścia kierowca powinien zwolnić

Bzdura. Nie ma przepisu który nakazuje, zwalniać przed przejściem. Zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa gdy ktoś znajduje się na przejściu - tak, ale nie ma nic o zwalnianiu. To że ktoś definiuje sobie że zachować szcz. ostrożność = zwolnić. To tylko czyjaś interpretacja a nie przymus. Równie dobrze można to interpretować aby popatrzeć czy ktoś nie zbliża się do przejścia tudzież nie przechodzi przez przejście.  

Tymczasem on nawet nie dotknął hamulca.

Zwalnianie nie jest równoznaczne z naciśnięciem hamulca.  

Gdyby jechał wolniej, to córka byłaby ranna, ale pewnie by jej nie zabił.

Bzdura. Wróżenie z fusów. Nie jest w stanie stwierdzić jakie obrażanie poniosła by córka W całej sytuacji doszło do nieumyślnego wypadku, gdzie obie strony były tak samo winne. Nie mniej sprawca próbował zatuszować sprawę i za to powinien ponieść konsekwencje.  

Jak to jest, że jak jest wypadek, gdzie podejrzany jest policjant to dziwnie często okazuje się, że jest on niewinny lub prawie niewinny. Jak ja uderzyłem pijaczka na przejściu to na komendzie miałem 3 min. do namysłu czy przyjmuję mandat. U mnie nikt się nie zastanawiał czy latarnie działały (zaczynała się noc), czy raziły mnie światła pobliskiej sygnalizacji świetlnej, pieszy mógł spokojnie poczekać chwilę, żebym przejechał ale nie chciał mimo, że byłem jedynym samochodem na drodze i w rezultacie trafiłem go samym środkiem samochodu. No i nie jechałem szybko bo tylko rozbił sobie głowę i poza tym nic mu nie było, jak się później dowiedziałem. No i oczywiście udzieliłem mu pomocy wraz z innymi, którzy się zatrzymali.

Jebane PSY uciekają z miejsca wypadku i są niewinne??? Kibole mają rację napierdalając tych suki-psów

zbierajcie lepiej we wsi kasę na ukraincow i niech dojada kundla i jego sukę jak wyjdą zza krat a to jak widać niedługo nastapi

dobry kabaret. kur.wa kur.wie łba nie urwie jak to mówią.   za samo zacieranie śladów i nieudzielenie pomocy dycha niewyjęta powinna być, a tu widzę darzenie do wyroku w zawiasach.   jeszcze się skończy tak ze skarb państwa będzie witusiowi płacił odszkodowanie za pękniętą du.pe pod cela :||    

Co to za bzdury, ludzie - cytat  "Jeśli jednak zauważył dziewczynę dopiero, gdy była w zasięgu jego świateł, to nadmierna prędkość i brak hamowania nie miały wpływu na przebieg zdarzeń. Było już za późno, by uniknąć wypadku", owszem może i było za póżno aby uniknąć wypadku, ale jak można twierdzić, że nadmierna prędkość i brak hamowania nie miały wpływu na przebieg zdarzeń !! Przecież gdyby jechał z dozwoloną prędkością i zaczął hamować to jest duże prawdopodobieństwo, że ta biedna dziewczyna nie odniosłaby takich obrażeń, które doporowadziły do zgonu !!    

Zgadzam sie z pixelem poniewaz takie gdybanie jakby jechal wolniej to by nic powaznego sie nie stalo tego nikt nie wie. Nie wiem akurat czyja w tej sytuacji byla wina i pewnie sie nie dowiemy ale widze sam jak kierowcy pojazdow sie zachowuja po prostu glupki ale i rowniez piesi a moze przejde zdaze poniewasz wszyscy w glowie mamy licznik predkosci i odleglisci jak sie samochod zbliza i przechodzenie na skroty na zakrecie jest bardzo duzo takich sytuacji ze ludzie mysla ze wygraja z samochodem. A ten pan policjant powinien poniesc kare za to ze pelni sluzbe publiczna i jest do tego zmuszony zeby wezwac karetke jak nie potrafi udzielic pomocy

Panie mądry, a na czym wg pana polega szczególna ostrożność widząc przejście dla pieszych? Czy nie takim dostosowaniu prędkości, aby w razie potrzeby móc odpowiednio zareagować? Szczególnie, gdy niezbyt dobrze widać, czy ktoś znajduje się na przejściu. A ten tłuk za kierownicą podobno nie widział, nie wiedział, ale potrafił uciec!

sprawiedliwość... co za chołota nami rządzi

Tradycyjnie najlepiej jest zwalić winę na osobę nieżyjącą. Nieboszczyk się nie obroni. Nie będzie składał zeznań. Podajcie nazwisko tego "biegłego". Trzeba wiedzieć kogo się wystrzegać.